Thales, globalny gigant w dziedzinie technologii, pracuje nad ambitnym projektem, który może zrewolucjonizować sposób, w jaki generujemy energię. Firma planuje stworzyć sieć satelitów, które będą działać jako centrale słoneczne w przestrzeni kosmicznej.
Projekt, który jest nadal w fazie koncepcyjnej, ma na celu wykorzystanie energii słonecznej na niespotykaną dotąd skalę. Satelity będą zbierać energię słoneczną, która jest znacznie silniejsza poza atmosferą Ziemi, a następnie przesyłać ją na Ziemię w formie mikrofal.
Thales nie jest jedyną firmą, która bada tę technologię. W Japonii i Chinach prowadzone są podobne projekty, ale Thales ma nadzieję, że ich podejście będzie miało przewagę. Firma planuje wykorzystać swoje doświadczenie w dziedzinie technologii kosmicznych, aby zapewnić, że ich satelity będą skuteczne i efektywne.
Jednak projekt Thalesa nie jest pozbawiony wyzwań. Przesyłanie energii z kosmosu na Ziemię jest skomplikowane i wymaga precyzyjnej technologii. Ponadto, koszty budowy i uruchomienia satelitów są ogromne.
Firma uważa, że technologia ta ma potencjał, aby przyczynić się do walki z globalnym ociepleniem, dostarczając czystą, odnawialną energię na dużą skalę. Jeśli projekt okaże się udany, może to oznaczać początek nowej ery w produkcji energii.