Wodór zyskuje na popularności jako obiecujące paliwo przyszłości, które może zrewolucjonizować sektor motoryzacyjny, oferując alternatywę dla silników spalinowych i elektrycznych. Jednak wyzwanie pozostaje w efektywnym pozyskiwaniu tego pierwiastka. Odpowiedzią może być energia jądrowa, jak sugeruje nowy, odważny plan z USA.
Samochody wodorowe są wciąż w początkowej fazie swojego rozwoju, ale już teraz zaczynają zyskiwać uznanie. Technologia ta stopniowo wkracza na rynek, a infrastruktura do jej obsługi rozwija się nawet w krajach, które tradycyjnie opierają się na konwencjonalnych rozwiązaniach motoryzacyjnych, jak Polska.
Problemy z procesem produkcji
Jednak produkcja wodoru jako paliwa to osobna kwestia. Chociaż wodór jest powszechnie występującym pierwiastkiem, jego ekstrakcja i przetwarzanie na użyteczną formę paliwa to skomplikowany proces. Tutaj pojawia się innowacyjny pomysł z USA, o którym informuje agencja Reuters.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez dyrektora Biura Programów Pożyczkowych w Departamencie Energii Stanów Zjednoczonych, energia jądrowa może być kluczowa w produkcji wodoru dla samochodów wodorowych. Shah, dyrektor biura, uważa, że koncepcja ta ma duży potencjał.
Elektrownie jądrowe często produkują nadwyżki energii, a ich czasowe wyłączanie jest nieekonomiczne. Nadwyżka energii może być wykorzystywana do zasilania elektrolizerów, urządzeń służących do wydzielania wodoru z wody. Uzyskany w ten sposób wodór może być wykorzystany jako paliwo dla samochodów wodorowych.
Biuro, jak informuje Reuters, pracuje nad nowymi projektami związanymi z wodorem, których wartość szacuje się na 5 do 8 miliardów dolarów. Czy to oznacza, że niedługo pozyskiwanie wodoru stanie się znacznie tańsze? Na razie trzeba zachować ostrożność. Pomysł ten jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju i wymaga dalszych badań i planowania przed ewentualnym wdrożeniem.”
