Przyszłość odnawialnej energii może nie leżeć na Ziemi, ale nad nią. Do 2035 roku moglibyśmy zobaczyć ogromną kosmiczną farmę słoneczną krążącą wokół naszej planety, obiecującą produkcję większej ilości odnawialnej energii niż jej naziemne odpowiedniki.
Space Solar, firma technologiczna zlokalizowana w Oxfordshire w Wielkiej Brytanii, wyobraża sobie farmę słoneczną o długości 2 km w przestrzeni kosmicznej. Ta innowacyjna farma miałaby wysyłać energię na Ziemię w sposób podobny do transmisji sygnałów telefonów komórkowych. Potencjał tej technologii jest ogromny, ponieważ mógłby znacząco wzmocnić zasoby energetyczne Wielkiej Brytanii.
Czym dokładnie jest Kosmiczna Farma Słoneczna?
Wyobraź sobie gigantyczne panele słoneczne unoszące się nad Ziemią i wykorzystujące moc słońca. Urok przestrzeni dla entuzjastów czystej energii polega na ogromnej intensywności dostępnego światła słonecznego. W kosmosie promienie słoneczne są około dziesięć razy mocniejsze niż na Ziemi. Co więcej, te panele mogą nieprzerwanie chwytać światło słoneczne, w przeciwieństwie do naziemnych paneli ograniczonych godzinami światła dziennego.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) już wykazała zainteresowanie tym konceptem. W zeszłym roku ujawnili plany dotyczące farmy słonecznej położonej 36 000 km nad Ziemią. ESA wierzy, że takie inicjatywy mogą umieścić Europę na czele światowego wyścigu o skalowalne rozwiązania w zakresie czystej energii, niezbędne do łagodzenia zmian klimatu.
Dlaczego jest to teraz wykonalne?
Space Solar uważa, że postępy w technologii wielokrotnego użytku do startów kosmicznych uczyniły ich projekt kosmicznej farmy słonecznej ekonomicznie opłacalnym. To rozwiązanie oparte na przestrzeni kosmicznej oferuje znaczące korzyści. Wymagałoby tylko połowy ziemi potrzebnej tradycyjnym farmom słonecznym i zaledwie