Polskie Elektrownie Jądrowe, firma energetyczna, nawiązała współpracę z Urzędem Morskim w Gdyni, aby zrealizować projekt budowy MOLF – morskiej konstrukcji o długości około 1100 metrów, która ma służyć do rozładunku elementów przyszłej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Rząd zarezerwował na ten cel ponad 900 milionów złotych.

Zgodnie z warunkami umowy, Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni ma za zadanie uzyskać niezbędne zgody, a następnie przystąpić do budowy MOLF – konstrukcji, która umożliwi rozładunek elementów transportowanych drogą morską. Dzięki temu, największe części elektrowni, takie jak 700-tonowe wytwornice pary czy 300-tonowe zbiorniki reaktora, będą mogły być dostarczone drogą morską, co znacznie uproszcza proces transportu – wyjaśnił Łukasz Młynarkiewicz, p.o. prezesa PEJ podczas ceremonii podpisania umowy.

Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów, w latach 2023-2029 z budżetu państwa ma być sfinansowana budowa infrastruktury towarzyszącej projektowi jądrowemu na Pomorzu. Uchwała przewiduje finansowanie w wysokości 4,762 mld zł, z czego budowa MOLF ma pochłonąć 907 mln zł.

GDDKiA ma za zadanie zbudować około 35 km drogi krajowej za 1,026 mld zł, która połączy drogę ekspresową S6 z elektrownią. Z kolei PKP PLK za 2,829 mld zł ma przebudować i zbudować około 95 km linii kolejowej, w tym modernizację odcinków Lębork – Łeba i Wejherowo – Garczegorze, oraz budowę nowego fragmentu linii kolejowej z Choczewa do elektrowni jądrowej.

Według planów rządu, pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce ma zostać zbudowana przy użyciu technologii Westinghouse. Wybrano lokalizację Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo na Pomorzu. Zgodnie z aktualnym harmonogramem, budowa elektrowni ma się rozpocząć w 2026 roku, a pierwszy z trzech bloków AP1000 ma zostać uruchomiony w 2033 roku.